Ela Cesarski i dr. J. Czyniewski
OTWARCIE BIBLIOTEKI
W DOMU POLSKIM w ASHFIELD
W niedzielę 24 lutego została oficjalnie otwarta Biblioteka w Domu Polskim w Ashfield, po prawie dwumiesięcznej przerwie spowodowanej remontem.
Prezes Związku Polskiego w Ashfield dr. Józef Czyniewski w bardzo ciepłych słowach podziękował Zarządowi Fundacji Polskiej w NPW i członkom jej zarządu za przeprowadzenie remontu w Bibliotece, wręczając czek na $1000, na częściowe pokrycie kosztów.
dr. Józef Czyniewski i Halina Borysiewicz
W znamienny sposób podkreślił wartość - jaką stanowią zbiory (ponad 15 tysięcy!) książek, które w większości pochodzą z darów polskiego społeczeństwa.
Zbiór tych książek poniekąd odzwierciedla zainteresowania oryginalnych właścicieli i zawiera: beletrystykę, poezję, pamiętniki, albumy, książki historyczne i wojskowe, książki edukacyjne, literaturę dziecięcą i młodzieżową, aż po różnego rodzaju encyklopedie i słowniki.
Bibioteka prowadzona jest dzięki woluntariuszom, którym zależy na utrzymaniu tych zbiorów dla dalszych pokoleń. Zbiorów szalenie ważnych, bo stanowiących integralną część dziedzictwa kulturowego Polonii australijskiej.
Bibliotekarz p. Zbigniew Jakimowicz
Ta myśl przewodziła również osobom, które włączyły się do wielogodzinnej pracy przy remoncie Biblioteki, na różnych jego odcinkach.
Przy tej okazji w imieniu Fundacji Polskiej podziękowania zostały skierowane do głównych koordynatorek i wykonawczyń tych prac: Halinki Borysiewicz i Elżbiety Cesarskiej, do Halinki męża Roberta, córki Wiktorii i syna Roberta, do Lucjana Romanowskiego wraz z synami Dominikiem i Conradem, Ryszarda Gierasa, Zbyszka Słomowskiego, Halinki Dallas, Ashley'a Trinder męża Agaty Satały, p. Stasia Zarzyckiego.
Prace - jak szlifowanie i lakierowanie podłogi oraz malowanie ścian - wykonane przez p. Zbyszka Bill z p. Edwardem i p. Bogdanem, a także nowe półki i szafka na kółkach wykonane przez p. Mieczysława Kroczaka zasługują na szczególne podziękowania! Wszyscy panowie uwzględniając finansową sytuację organizacji wykonali całą pracę gratis, licząc tylko koszty materiałów i wynajętego sprzętu.
Przytoczę tu cytat z rozmowy z polskim studentem przebywającym w Sydney, który gdy po paru miesiącach pobytu w Australii trafił do Biblioteki w Domu Polskim w Ashfield powiedział:
...szukałem biblioteki polskiej ponieważ zatęskniłem za mową polską i czytanym słowem...
Czyż nie są to piękne słowa, które jestem pewna, pokolenie powojenne odczuwało tym dramatyczniej, iż takie miejsca musieli tworzyć od początku: gromadzić, budować, mając w sercu tą samą tęsknotę za polską mową i książkami.
Związek Polski serdecznie zaprasza wszystkich czytelników do korzystania z biblioteki!
Biblioteka w Domu Polskim w Ashfield
Przy 182 Liverpool Road
Czynna:
sobota od 12.00 - 14.00
niedziela od 13.00 - 15.00
Elżbieta Cesarski
_____________________________________________________
A remont wykonali wspaniali ludzie...
Przed remontem...
Ryszard Gieras
Zbyszk Słomowski pakuje i dźwiga!...
Lucjan Romanowski i syn Dominik
Robert Goodsman i Ashley Trinder
Przerwa na donaty...
Pakowanie, pakowanie...
Konrad Romanowski
Pakujemy...
Nowa podłoga już sie robi!
Zbyszek Słomowski - Muszę uważać na ręce!
Podłogi gotowe, teraz malujemy półki...
Wszystko musi być dobrze zmontowane, bo książki są ciężkie...
Przy montowaniu półek
Halinka i Robert malują półki przed Domem Polskim
Ela Cesarski maluje podkładem...
A teraz już na czysto...
Ela Cesarski - przyjemnie zapełniać takie nowe półki...
______________________________________________________________